Wywiad z absolwentem II LO - 80 lecie szkoły
Weronika Chybicka: …to może zaczniemy od tego, jak wspominasz szkołę?
Piotr Nowosielski: Fantastycznie, z perspektywy czasu […] na każdych kolejnych systemach nauczania mówi się „no, skończysz podstawówkę, w gimnazjum to zobaczysz, no, w gimnazjum miałeś luz, w liceum to zobaczysz, a na studiach to już w ogóle zobaczysz”, nie? I powiem tak, że liceum ogólnokształcące, liceum, bo chodziłem tutaj do drugiego liceum, wcześniej tutaj było też trzecie gimnazjum, do którego chodziłem, wcześniej chodziłem do dwunastki, do podstawówki. […] I z pespektywy czasu, liceum, niestety, stety-niestety, ale to był ostatni taki okres, rzeczywiście tak intensywnej nauki, tak bym powiedział, mimo tego, że potem skończyłem dwa kierunki studiów, bo poszedłem na Uniwersytet Gdański, najpierw na ekonomię, później wziąłem dodatkowy kierunek, międzynarodowe stosunki gospodarcze, to ze względu na to, że jak poszedłem na tą ekonomię, to się okazało, że mam […] na pierwszym semestrze mam szesnaście godzin zajęć, z czego czternaście to wykłady, na które nie trzeba chodzić, i miałem cztery godziny ćwiczeń, człowiek się może naprawdę strasznie rozleniwić, więc niemalże popadłem w jakąś depresję, po to wziąłem drugi kierunek studiów, właśnie międzynarodowe stosunki gospodarcze, i wtedy jak już człowiek wszedł w większy rytm, no to wszedł na większe obroty, na studia poszedłem sobie na SGH, ale robiłem je już zaocznie, no, bo cały czas też pracowałem.