Uczniowie klasy 2d są niezniszczalni. Nawet wtedy, kiedy muszą być zaznajomieni z utworem F. Dostojewskiego. „Zbrodnia i kara” nie jest im straszna.
Na zakończenie analizy konfliktu wartości wybiegli hm…….. ……..daleeeko…………
Stworzyli drzewa decyzyjne- bo nie można ich już nawet nazwać drzewkami-które zobrazowały prawdopodobne rozwiązania fabularne powieści.
Byli w tzw. „Gdybalniach” i wymyślili:
Gdyby Raskolnikow odziedziczył spadek pozwalający na ukończenie studiów…
Gdyby nie spotkał Soni…
Gdyby nie przyznał się do popełnienia zbrodni…
Agnieszka Małek