Historia „Solidarności”, ruchu który zaktywizował 10 milionów Polaków dla współczesnych nastolatków jest niestety odległa. Przypomniał o tym Łukasz Mierzejewski z Instytutu Dziedzictwa Solidarności z Gdańska podczas spotkania z licealistami z klas 2a i 2f. Pracownik Instytutu przeprowadził warsztaty pod nazwą „45 minut Solidarności”.
II Liceum Ogólnokształcące było pierwszą szkołą goszczącą Łukasza Mierzejewskiego z tym cyklem zajęć.
Na wstępie, w krótkiej prezentacji naukowiec przypomniał realia związane z powojenna historią Polski. Czym była Polska Rzeczypospolita Ludowa? W prezentacji znalazły się też przyczyny, przebieg i skutki wystąpień robotniczych w 1956, 1970, 1976 i 1980 roku. W tym szczególne znaczenie powstania NSZZ „ Solidarność”.
- SOLIDARNOŚĆ zrodziła się w reakcji na sytuację gospodarczą i społeczną w kraju. SOLIDARNOŚĆ zapoczątkowała zmianę ustroju – choć nie narzucała sobie takiego celu (była samoograniczającą się rewolucją). Ilość przeszła w jakość 700 tys. strajkujących spowodowało, że władza zgodziła się na „taktyczne” rozmowy i ustępstwa. Późniejszy Związek miał ok. 10 mln członków. Wielki walor 1980, ale i 1989 roku to fakt, że Polacy w ważnych sprawach potrafią się ze sobą porozumieć. I nie dajcie się przekonać, że tak nie może być dzisiaj – mówił licealistom Łukasz Mierzejewski.
Naukowiec wskazał na różnice między „solidarnością” pisaną z wielkiej i małej litery.
Następnie uczniowie zdefiniowali przeciwieństwa pojęcia „solidarność”. Po czym odbyły się warsztaty w realiach współczesnych. Młodzież została podzielona na grupy zadaniowe. Jedni stanowili opozycję do władzy, drudzy reprezentowali władzę. Zaś tematem był zakaz używania telefonów komórkowych wprowadzony w szkole. Każda z grup musiała zdefiniować swoje zasady, cele i argumenty. Po czym grupy przekonywały nawzajem siebie do swoich argumentów.
- „Solidarność” kojarzy mi się z pragnieniem ludzi do wolności. Dzisiaj taka solidarność między ludźmi jest bardzo potrzebna – oceniał zajęcia Mateusz Rudomina z 2f.
Na koniec pozostała konkluzja wygłoszona przez Łukasza Mierzejewskiego: Solidarność to jeden z odruchów społecznych, który może uczynić świat choć nieco lepszym.